Hej, powolutku zmierzam do rocznicy mojego bloga, która będzie za 4 dni. Dziś post nie lalkowy, gdyż nie mam za dużo czasu. :)
Chciałabym złożyć wszystkim Mamom wszystkiego co najlepsze, pociechy z dzieci i dużo siły!!!
Od 8 miesięcy jestem mamą i nadal przystosowuję się do nowej roli. nie jest to łatwe, gdy na drodze same problemy... Chciałabym, żeby w przyszłości moja córka powiedziała, że ma silną i dobrą mamę, wyedy będę wiedzieć, że mój trud nie poszedł na marne. :)
Na razie walczymy z chorobą i powoli wychodzimy na prostą.
Dziękuję Wam wszystkim za maile i ciepłe słowa!!!
Jesteście kochani!
Bardzo chciałabym podziękować Fleur za każdą wiadomości jaką napisała! Łatwo mi nie było się otworzyć przed kimś kogo nie znam, ale łzy mi lecą jak to mi pomogło! Dzięki niej wiem, że na świecie są dobrzy ludzie, którzy bezinteresownie potrafią pomóc!
Mam nadzieję, że lalka będzie ozdobą kolekcji! :* :* :*
To my 2 tygodnie temu, teraz znów nie możemy wychodzić, ale wierzę, że po wakacjach będzie już z nią lepiej. :) Dzieci mają to do siebie, że gdy je coś boli to potrafią się uśmiechać. :)
Pozdrawiam i mam nadzieję, że o mnie pamiętacie. :)
Napewno jestes wspaniała mamą! :)) Wszystkiego dobrego dla was!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla córci, a dla Ciebie dużo sił i wytrwałości...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy :) Córcia z pewnością jest z Ciebie dumna, a jej samej życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jesteś dzielną i wspaniałą Mamą, a Córcia jest i będzie z Ciebie dumna. Dużo zdrowia, siły i wytrwałości, a ten słodki uśmiech Twojej pięknej Dziewczynki wynagrodzi Ci każdy trud.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od mamy niespełna dwulatki :D
wszystkiego najlepszego! Twój post jest niesamowicie smutny, nie wiem co dolega Twojej córce, ale mam nadzieje, że szybko wyzdrowieje! gdybym tylko mogła jakoś pomóc..
OdpowiedzUsuńWitam z Hiszpanii:: Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy :) Córcia z pewnością jest z Ciebie dumna, a jej samej życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Jesteśmy w kontakcie.
OdpowiedzUsuńDopiero teraz zobaczyłam ten wpis – ależ nie ma za co dziękować kochana! :o) bardzo się cieszę, że chociaż troszeczkę mogłam pomóc. A zdjęcie Twoje i córci jest śliczne. Lisette już się u mnie zadomowiła.
OdpowiedzUsuńWybacz prawie miesięczne spóźnienie, ale mam nadzieję, że pierwszy Dzień Matki był dla Ciebie wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńŻyczę wiele szczęśliwych chwil Wam obu i żebyście dalej szły w dobrym kierunku, tak jak piszesz, że teraz idziecie.
Pozdrawiam;)
Zdrówka dla córci życzę :) Trzymam kciuki żeby tak było :) Śliczne Ten Twój Aniołek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was bardzo serdecznie !!! :)
Magda