piątek, 11 listopada 2011

Za dwa dni Marianna kończy miesiąc.

Hej! Opieka nad dzieckiem jest bardziej absorbująca niż myślałam. Mała budzi się kiedy chce, jedynie teraz będąc na spacerze przesypia godzinę. :) 
Mam takie zaległości lalkowe, że nie wiem kiedy się wyrobię... W przyszłym tygodniu postaram się przedstawić Wam moją FR, która czeka grzecznie w pudełku. :)

Z innej beczki. Tydzień temu miałam sesję zdjęciową z moją Marysią, zaraz Wam pokażę. :)
No i musicie mi wybaczyć mój brak czasu, ale pierwszy miesiąc dziecka jest najgorszy - ja nie wiem co i jak, Mała się denerwuje, bo nie spełniam od razu jej potrzeb... Coraz lepiej idzie mi rola matki i tym samym mam więcej czasu dla siebie. :)

Tutaj fotki, które wykonał Mateusz Szczepański.
Wszelkie prawa zastrzeżone!




Także do zobaczenia za tydzień! :)

16 komentarzy:

  1. Jejku jaka ona śliczna! *__* A te oczyyy.... ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny pączuś:) Nie przejmuj się lalkami i nami, lalki są cierpliwe i poczekają a my weźmiemy z nich przykład;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale młodo wyglądasz! zazdroszczę :) zupełnie nie znam się na dzieciach ale wygląda na to, że Marysia szybko rośnie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za miłe słowa! :)
    Marysia rośnie bardzo szybko, jak ktoś pyta ile ma ja mówię, że zaraz miesiąc to nie chcą uwierzyć, mówią, że ma więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mała prześliczna, nie przejmuj się brakiem czasu - obie musicie się dotrzeć w nowej roli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zdjęcia są po prostu przepiękne!
    daj sobie trochę czasu :) musicie się nawzajem siebie nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz słodką córeczkę ! zdjęcia rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudowne zdjęcia!Mała jest prześliczna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna dziewczynka :) Dzieci są teraz bardzo do przodu. Moja mama mówi, że kiedyś dało się dziecku butelkę i spało cały dzień, a teraz jest zupełnie inaczej. Noworodki i niemowlaki rosną szybciej, nie chcą spać, chcą być noszone na prosto, sadzane i oczywiście zabawiane non stop :) A o karmieniu książkowym co 3 godziny nie ma mowy! Ma być zawsze wtedy, kiedy ono chce i nie ma "Zaczekaj chwilkę...", musi być na już, teraz, bez dyskusji :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej pomocy bliskich i więcej chwil wytchnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna dziewczynka ! Gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Marysia to najsłodsza laleczka, która mogła Ci się tafić! :) Jest prześliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe zdjęcia- świetna pamiątka:)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobro dziecka i jego mamusi ponad wszystko, więc nami się nie przejmuj :-) Śliczne zdjęcia, bobo przecudowny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam, koleżanko blogerko :)Po pierwsze serdecznie gratuluje ślicznej córeczki :D Zdjęcia rewelacja, a to ziewnięcie, do zjedzenia :) Po drugie o co chodzi z laleczkami co to za trend jak się nazywa i co z nimi robisz??? Ciekawi mnie to, wiec pytam :) pozdrowionka :D

    OdpowiedzUsuń